W Indiach duży protest przeciwko atakom na chrześcijan
Przyczyna protestu to nasilająca się przemoc wobec chrześcijan i ich miejsc kultu. Jak podaje azjatycki portal katolicki "Ucanews", stowarzyszenie 80. chrześcijańskich organizacji pozarządowych z tego powodu zwołało w minioną środę wiec.
Protest w Indiach
W centrum uwagi było ostrzeżenie przed tzw. ustawami antykonwersyjnymi forsowanymi przez hinduistyczną nacjonalistyczną partię rządzącą BJP. Podobny marsz protestacyjny odbył się już w stolicy Indii Delhi w lutym.
"Trwają fale mowy nienawiści i ukierunkowanej przemocy wobec przywódców religijnych, bezczeszczenie miejsc kultu, zakłócanie nabożeństw modlitewnych i ograniczenia zgromadzeń religijnych, a także fałszywe oskarżenia o przymusowe i oszukańcze konwersje religijne" - czytamy w memorandum wydanym przez grupę organizacji pozarządowych Samast Christi Samaj i przekazanym szefowi stanu Maharashtra Eknathowi Shinde.
"Chcemy zakończyć eskalację przemocy i ataków na miłującą pokój społeczność chrześcijańską przez tych, którzy wykorzystują bezpodstawne oskarżenie o nawrócenie jako pretekst" - powiedział rzecznik "Samast Christi Samaj" Dolphy D'Souza.
Ustawy antykonwersyjne
Dwanaście indyjskich stanów uchwaliło daleko idące ustawy antykonwersyjne. W większości z nich rządzi hinduistyczna nacjonalistyczna BJP premiera Narendry Modiego. W skład koalicji rządzącej w stanie Maharasztra, którego stolicą jest Bombaj, również wchodzi BJP. Protestujący wezwali ministra Shinde, by nie wprowadzał w życie proponowanej ustawy antykonwersyjnej. "Doprowadzi ona do tego, że czuwający będą niepotrzebnie wykorzystywać i atakować chrześcijan" - ostrzegł D'Souza.
Według United Christian Forum (UCF) tylko w ubiegłym roku w 21 stanach Indii doszło do 598 ataków na chrześcijan, co oznacza wzrost o 81 procent w porównaniu z 2020 r. Od początku 2023 roku UCF z siedzibą w Delhi odnotowało 57 przypadków przemocy wobec chrześcijan.
"To jest wiec na rzecz pokoju, w którym ataki na wszystkie mniejszości, takie jak chrześcijanie i muzułmanie, ustaną pod tym czy innym pretekstem" - powiedział przedstawiciel muzułmanów Irfan Ali Engineer, który również uczestniczył w wiecu.